Pamiętam, jak będąc dziewczynką, pomagałam mamie przygotowywać sernik na zimno. Zwykle były to galaretki w różnych kolorach, trochę twarogu i spód z biszkoptów, który …
Pamiętam dokładnie ten pierwszy raz, gdy spróbowałam połączenia malin i pistacji – był to deser w małej, rodzinnej kawiarni na Mazurach. Było lato, pachniało …
Każda z nas zna takie chwile – niespodziewani goście dzwonią, że będą za godzinę, albo teściowa zapowiada się na herbatkę, a my nie mamy …
W moim rodzinnym domu ciasta miały swój wyjątkowy rytuał – nie piekło się ich na co dzień, ale gdy już pojawiły się na stole, …
Nie ma takiego zapachu, który mocniej przenosi mnie do lat dzieciństwa niż ciepły aromat budyniu waniliowego mieszający się z kakao i kokosem. To był …
Pamiętam, jak jako mała dziewczynka siadałam przy kuchennym stole, obserwując mamę mieszającą ciasto w wielkiej misce. Drewniana łyżka, odrobina mąki na fartuszku, zapach wanilii …
Są takie chwile, kiedy zwykłe ciasto to za mało. Kiedy pragniemy czegoś wyjątkowego – bogatego w smaku, ale nieprzesadzonego, słodkiego, ale nie mdlącego, kremowego, …
Wielkanoc w moim domu zawsze miała smak sernika. Nie mazurka, nie babki – choć one też miały swoje zaszczytne miejsce na świątecznym stole – …
Pamiętam dobrze te chwile, kiedy w dzieciństwie siedziałyśmy z mamą w kuchni przy stole, a na blacie stała puszka gotującego się mleka skondensowanego. Nikt …
W moim rodzinnym domu Wielkanoc zawsze była świętem nie tylko duchowym, ale też kulinarnym. Pachnące baby drożdżowe, mazurki z domowym kajmakiem, jajka z majonezem …